niedziela, 12 października 2014

Łakomy szczur - gimnastyka języka

Stoi bar,         
w barze gar,   
w garze war,  
a pod garem kuchni żar.        

Przyszedł szczur,       
tęgi tur,
wyjadł żur,                
a do tego kaszy wór.

Przyszedł gość,
głodny dość
i wpadł w złość.
- Nie ma żuru?! - Gościu, pość.

A gdzie szczur?
Szczur się struł,
schudł na wiór.
Teraz szuka w lesie ziół.


1 komentarz: