poniedziałek, 23 września 2013

Dąbrowa

W wielkim lesie wielkie drzewa,
do nieba prawie sięgają,
zielonymi czuprynami
chmury drapią i czochrają.

Cienkie, grube, młode, stare,
konarami w łapki grają,
kiedy wiatr je chce tarmosić,
żołędziami weń rzucają.

Może głodne jakieś zwierzę?
Może ktoś pokoju szuka?
Coś przekąsić - żaden problem,
znaleźć dziuplę - żadna sztuka. 

Wśród listowia ptasie trele,
w dziuplach ciągła krzątanina,
a na ściółce, wśród korzeni,
dzik z rodziną trufle wcina.

Dobrze żyje się w dąbrowie,
wszystkim służy ta wspólnota.
Drzewa mają towarzystwo,
a zwierzęta żyłę złota. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz